Komentarze: 0
po co ludzie piszą blogi - przecież nie dla siebie.
Tzn dla siebie -ale nie dla siebie tylko zeby siebie pokazać innym - taki ekshibicjonizm czyli zboczenie
emocjonalne - choc termin zboczenie dzisija juz nie funkcjonuje bo nie miesci sie w forumle tolerancji
- ktora jest jak zacminie slonca lub komunizm - wszystko sprowadza do jednego rodzaju szarosci.
no moze jeszce pedofilia sie jakos broni tzn mozna nazwac ja zboczeniem i nie dostac w twarz
od spoleczenstwa - ale to juz tylko kwestia czasu i demagogi zeby przestac byc zboczeniem
a zaczac funkcjonwac jako wyraz indywidualnosci i wolnosci jednostki.........
boze w takiej perspektywie smierc wydaje sie byc wybawieniem tzn dobrze ze nie zyjemy wiecznie tylko sie starzejemy i odchodzimy z tego swiata .
Jak moja choinka - dzisja jest piekna i pachnaca - a w styczniu bede musial ja wywalic jako suchy kikut i tak co roku
a ludzie tez pojawiaja sie i odchodzą - ciekawe czy zyjemy dla siebie czy moze jestesmy tylko potrzebni w danej chwili - mamy jakos role do odegrania i znikamy
tego zaden z zyjacych nie wie
ja tez nie wiem czyli zyje -
naze zycie oparte jest na wyjatkowosci - wydaje sie nam ze jestesmy niepowtarzalni - wyjatkowi - jedni twierdza ze maja wyjatkowo przesrane i inni ze ich wielkosc jiest nierozumiana i niedostrzegana
ale kazdy ma jakis problem jak w domu wariatow - tzn gdzies jest normalnosc - czy w pokoju personelu medycznego i czy za murami szpitala - czy w ksiazkach w biblotece - czy w podawanaych lekach - czy w telewizji - gdzie jej szukac - co wybrac w zyciu aby sie nie zeszmacic - czy wazne jest nasze sumienie czy wystarczy kotrolowac prawde
czy ma znaczenie to ze jestem polakiem czy niemcem ; katolikiem czy zydem ; czarny czy bialy - hmm dla mnie ma ale w sumie dlaczego - nie wiem ale znacznie ma dla mnie ogromne kim jestem - bycie europejczykiem to znaczy bycie kim ????? bialym rdzennym mieszkancem afryki?????????
czy gattaca nie bedzie nastepstewem in vitro - po co zdawac sie na przypadek jak mozna miec pewnosc .......nie wiem czy ludzie nie widza czy sa tak samolubni-krotkowzroczni ze liczy sie tylko tu i teraz - na zasadzie teraz mozna sie napic a kaca bedzie mialo nastepne pokolenie